Transakcja to finał. Z każdym finałem jest tak, że dojście do niego poprzedza bardzo wiele małych kroków, które trzeba postawić. Twoje zachowanie, sposób mówienia, ubiór mogą wydawać się mniej istotne w zestawieniu z wiedzą merytoryczną, przygotowaniem do spotkania, umiejętnościami negocjacyjnymi, jednak za ich pośrednictwem wysyłasz klientowi pewne sygnały, które wpływają na to, jak jesteś przez niego postrzegany. Co komunikujesz klientom swoim sposobem bycia i strojem?
Od którego momentu zaczyna się droga prowadząca do finału, czyli transakcji? Od pierwszej sekundy spotkania z klientem. Jednym z najważniejszych elementów całego procesu sprzedaży jest pierwsze wrażenie, na które składają się:
Element 1. Wyraz twarzy
Twarz ma około 70 różnych mięśni, które wpływają na jej wyraz. Badania jasno pokazują, że ludzie o uśmiechniętej twarzy są odbierani jako bardziej atrakcyjni. Jednocześnie okazuje się, że o wrażeniu uśmiechu nie decydują usta, a oczy! Jeśli uśmiechają się oczy, cała twarz wygląda na uśmiechniętą. Skąd wziąć „uśmiech oczu”? Wynika on z twojego nastawienia, zespołu przekonań na temat siebie samego i sytuacji, w której się znajdujesz. Zadbaj o właściwe nastawienie, przede wszystkim odpowiednio się do przygotuj, a na spotkaniu na pewno będziesz wyglądać na osobę uśmiechniętą
Element 2. Strój
Na temat stroju można napisać kilka książek i jeszcze więcej artykułów. Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na dwie kwestie: schludność oraz dobór garderoby. Czysty, wyprasowany strój, dostosowany do okazji, miejsca i klienta, to podstawa. Zwróć też uwagę na zestawienie kolorystyczne swoich ubrań, to, czy jedna cześć garderoby pasuje do drugiej oraz czy za pomocą stroju wysyłasz klientowi spójny komunikat. Osoby zadbane odbierane są jako godne zaufania. Najbardziej biznesowe kolory to granatowy i ciemne odcienie szarości. Latem dopuszczalny jest również jasno niebiski i jasne odcienie szarości. Coraz popularniejsza staje się krata i tzw. wzór tenisowy, czyli delikatne pionowe pasy. Oba wzory są jak najbardziej dopuszczalne w świecie biznesu. Podstawą do tego, żeby w czasie spotkania swoim zachowaniem i wyglądem budować odpowiednie wrażenie jest uzyskanie wcześniej informacji, jaki strój będzie odpowiedni. Jednym z najlepszych źródeł informacji na ten temat jest sekretarka/asystent. Te osoby wiedzą doskonale, jaki styl ubierania się preferuje prezes oraz jaki dress code obowiązuje w firmie na co dzień. Warto zapytać wprost sekretarki/asystenta o to, jak powinieneś się ubrać na spotkanie, żeby dobrze wypaść.
Element 3. Zapach
Już dawno temu przekonałem się o tym, że warto zainwestować w dobry antyperspirant. Po pierwsze, nie brudzi odzieży, a po drugie i najważniejsze – chroni przed wydzielaniem bardzo nieprzyjemnego zapachu potu. Tańsze dezodoranty często przy wysokich temperaturach lub dużej aktywności nie radzą sobie za dobrze. Brzydkie zapachy odstraszają. Przy okazji zapachów, które mogą odstraszyć potencjalnych klientów warto wziąć pod uwagę jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, jedzenie, które jest spożywane tuż przed spotkaniem lub w jego trakcie. O tym, że czosnek wydziela brzydki zapach większość z nas wie. Warto go unikać w dużych ilościach. Podobnie jest z innymi ostrymi przyprawami, które są bardzo intensywne w smaku i zapachu. Tak samo warto również uważać na to, żeby nie spożywać potrwa przygotowywanych na głębokim tłuszczu, bo ten także wydziela intensywny i nieprzyjemny zapach. Zwróć uwagę także na to, żeby usiąść jak najbliżej przewiewnego miejsca. Pozwoli to zminimalizować skutki potencjalnych zapachów, które mogą dochodzić z kuchni. Po drugie, zadbaj o świeżość oddechu przed spotkaniem. Zwłaszcza, jeśli palisz papierosy. Guma do żucia zniweluje nieprzyjemny zapach z ust. Paląc staraj się zawsze ustawiać w stronę wiatru, żeby dym z papierosa nie leciał na ciebie. A najlepiej nie pal przed spotkaniem. Warto również pochylić się nad kwestię perfum. Na spotkania biznesowe lepsze będą mocniejsze, bardziej wyraziste zapachy, które komunikują klasę i odwagę (oczywiście połączone z odpowiednio dobranym strojem). Osoby, które nie dbają o takie rzeczy są odbierane jako niechlujne. A to po prostu nie sprzyja robieniu interesów.
Pozostałe 59% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu